poniedziałek, 30 listopada 2009

Już Nie Poleci...


Pojechałem z ojcem do Kołobrzegu, żeby odebrać babcię z sanatorium.
Wyjechaliśmy z Muszyny w piątek o 4.00, a na miejscu byliśmy około 23:00.
Po zakwaterowaniu się w pokoju (w drogę powrotną mieliśmy wyruszyć w niedzielę) postanowiłem, pomimo zmęczenia, wyjść na plażę. Idąc zobaczyłem coś leżącego tuż przy wodzie. Była to mewa, nie wiem ile tam leżała, postanowiłem odnieść ją w bezpieczne miejsce...
Myślałem, że rano jej tam nie będzie...
Niestety była...

***

poniedziałek, 23 listopada 2009

Martwa Natura...



Ile czasu tam leżą?

Nie pytaj, nie wiem..

poniedziałek, 7 września 2009

sobota, 22 sierpnia 2009

Dożynki



Dlaczego lubię takie ujęcia? Robiąc takie zdjęcie jestem dumny, że zatrzymałem czas w tym odpowiednim momencie. Wiem, że ten obraz zostanie taki na zawsze i nic już na nim nie drgnie. Fotografia powinna być jedynie "pamiątką", zatrzymaniem widzianego obrazu w odpowiednim miejscu i czasie, ale to, co najważniejsze, powinno zostać w nas, głęboko w sercu. Nie potrzeba aparatu, by zatrzymać takie chwile na zawsze.

środa, 12 sierpnia 2009